sobota, 7 czerwca 2014

CHRISTCHURCH

Wczesnym rankiem 4 września 2010 roku (była godzina 4.35) czterdziestosekundowe trzęsienie ziemi o sile 7.1 stopnia obudziło mieszkańców miasta i spowodowało rozległe zniszczenia starych budynków w centrum. Jako, że pora była wczesna i mieszkańcy przebywali w domach, a epicentrum trzęsienia znajdowało się 40 kilometrów na zachód od miasta, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Mieszkańcy mieli poczucie, że uciekli katu spod topora. W okolicy epicentrum pojawiły się ogromne szczeliny, a linia kolejowa przecinająca południową wyspę została fantazyjnie poskręcana i pozginana.

sobota, 3 maja 2014

PARK NARODOWY FLINDERS RANGES

Czterysta kilometrów na północ od Adelajdy znajduje się, ważny dla geologów park narodowy – Flinders Ranges. Dla nie-geologów największą atrakcją jest Wilpena Pound – duży łancuch wzgórz układający się w kształt końskiej podkowy. W centrum tego naturalnego amfiteatru pokrywającego około 80 km kwadratowych, znajdowała się farma, a wokół wypasały się owce i bydło. W czasach świetności farmy (mniej więcej w roku 1864) trawę gryzło 33 tysiące owiec i 4 tysiące sztuk bydła. Prosperita trwała krótko! Rok później nastała susza, którą przetrwały tylko najtwardsze owce – około tysiąca sztuk. Krowy nie przetrwały.

sobota, 5 kwietnia 2014

HUMOR W KROPELKACH

W Irlandii, czy Anglii, idzie się na pinta, czyli nieco większą od półlitrowej szklankę piwa. W Australii pintów nie ma. Tu zamawia się schoonera. Schooner to szklanka o pojemności 425 mililitrów. Australia to duży kraj, więc nawet w temacie miarki do piwa pełnej zgody nie ma. Schoonera zamawia się w Nowej Południowej Walii, Queensland i na Terytoriach Północnych. W Południowej Australii schooner jest mniejszy bo ma zaledwie 285 ml, a w Australii Zachodniej dopiero myśli się o schooneryfikacji. 

niedziela, 2 marca 2014

MARDI GRAS W SYDNEY

Tak jak w Polsce objadamy się pączkami i faworkami w Tłusty Czwartek, tak na zachodzie Europy, w USA, czy Australii obchodzi sie Mardi Gras (z francuskiego Tłusty Wtorek), zwany również Naleśnikowym Wtorkiem czy też Spowiadanym Wtorkiem (Shrove Tuesday) . Jak nietrudno się domyślić obchodzi się go przed Środą Popielcową. To dobra okazja nie tylko do tego aby ostatni raz przed Wielkim Postem najeść się do syta, ale też przywdziać maski, kostiumy i poparadować.