czwartek, 10 października 2013

MARK "CHOPPER" READ

Przedwczoraj jednym z najważniejszych lokalnych newsów była śmierć mordercy, porywacza i oprawcy Marka "Choppera" Reada. Pojęcia nie mam dlaczego Australijczycy są tak podekscytowani losami przestępców (daleki jestem od sugestii, że to ma coś wspólnego z pochodzeniem mieszkańców kontynentu). Piszę o przestępcach, w liczbie mnogiej, bo swego czasu przywoływałem legendę tutejszego Janosika - Neda Kellego. Dzień później (10 października) informację o tym fakcie znalazłem na portalu polskojęzycznym. To nie Australijczycy a rodzaj ludzki przedkłada najwyraźniej żywoty przestępców nad żywoty świętych. Bohater tego donosu, pod koniec swego życia, stał się celebrytą - pisał książki, nagrywał płyty, udzielał wywiadów, występował w filmach bazujących na swym pełnym przemocy życiorysie.