czwartek, 28 października 2010

TAI CHI I MAHJONG


Zmierzając do pracy wysiadamy na przystanku przy parku. Codziennie przysiadamy w parku na kilka minut, aby poobserwować ćwiczących ludzi. Jest tam kilka grup. Pierwsza, największa to dobrze zorganizowana grupa kobiet ćwiczących tai-chi. Grupa liczy 20-30 osób, dostrzegłem tam tylko jednego mężczyznę.

Wszyscy ubrani są w takie same koszulki (każdego dnia zakładają strój innego koloru). Niektóre z kobitek muszą mieć spore doświadczenie w tym sporcie, bo tai-chi w ich wykonaniu wygląda naprawdę dobrze.
Czasem jest tam osoba z mikrofonem przy ustach, która ćwicząc przemawia do towarzyszek, zapewne instruując w która stronę zwrot wykonać i którą kończynę podnieść.

wtorek, 19 października 2010

ŚWIĘTO ŚRODKA JESIENI


Dawno, dawno temu w odległej krainie żyła sobie Chang O i jej mąż Hou Yi. Hou Yi był dzielnym wojem i najlepszym łucznikiem w służbie cesarza. Kochał on swa żonę bardzo.  Obawiał się jednak, że jej wścibska natura może napytać jej biedy.

W owych czasach było wiele słońc na niebie. Okrążały one ziemie, ale ludzie bali się, że mogą się one połączyć w wielką ognistą kulę i zniszczyć ziemię.