Stolicę Indonezji zbudowano na bagnistych terenach, ponadto miasto przecina trzynaście rzek, które w czasie pory monsunowej występują ze swych koryt. BBC nazwało Dżakartę najszybciej tonącym miastem świata. Połowa dziesięciomilionowego miasta leży poniżej poziomu morza, którego poziom powoli i nieubłaganie się podnosi. Ponadto miasto zwyczajnie zapada się w grzęzawisku, najgorsza sytuacja panuje w północnej części miasta - w ciągu dekady tereny te osunęły się o 2,5 metra i wciąż zapadają się o około 25 centymetrów rocznie.
Posługując się przykładem Dżakarty zajmę się problemem, którego zdają się nie dostrzegać niektórzy prezydenci (grzywacz z Hameryki), a inni kompletnie ignorują i pieprzą o węglu (długopis z Lehistanu). Mam na myśli zmiany klimatyczne i globalne ocieplenie.
Posługując się przykładem Dżakarty zajmę się problemem, którego zdają się nie dostrzegać niektórzy prezydenci (grzywacz z Hameryki), a inni kompletnie ignorują i pieprzą o węglu (długopis z Lehistanu). Mam na myśli zmiany klimatyczne i globalne ocieplenie.