piątek, 19 kwietnia 2013

23 MILIONY


23 milionowy Australijczyk, pojawi się na świecie 23 kwietnia o godzinie 21.57 (bazuję na danych z Australijskiego Biura Statystycznego). Jest 40% szansy na to, że będzie to tuters, bo emigranci odpowiadają za 60% przyrostu naturalnego w Australii. Sami tylko Anglicy produkują jedno dziecko na pięć urodzeń. Jeśli 23 milionowym osobnikiem będzie Australijczyk, nieco większą szansę ma chłopiec, bo rodzi się ich tu 105 na 100 dziewczynek. Najpopularniejszym imieniem chłopca jest Jack. 


Populacja Australii zwiększa się o 1048 ludzi dziennie lub o 1.7% rocznie. Może nie brzmi to imponująco, ale jest to znacznie więcej od prognoz sprzed 10 lat (1%) i daje to jedną Canberrę albo trzy miasta Darwin na rok. Dzieje się tak dzięki temu, że liczba narodzin w roku (300 tysięcy) dwukrotnie przewyższa liczbę zgonów (149 tysięcy), jak również dzięki emigracji.

Przyrost roczny 1.7% przekracza średnią na świecie (1.1%), bije na głowę przyrost w Chinach (0.5%), Anglii (0.6%), USA (0.9%), a nieco przewyższa w krajach, które tradycyjnie mają spory przyrost naturalny - Wietnam (1.1%), Indie (1.4%) czy Malezja (1.6%).

W ostatnim roku przybyło do Australii 488 100 emigrantów z zamiarem pozostania tu na stałe. 260 tysięcy zdecydowało się opuścić Australię i szukać szczęścia gdzie indziej. Napływ świeżych emigrantów zwiększa wkład w przyrost liczby ludności; udział emigracji wzrósł w tej proporcji z 54 do 60%, podczas gdy udział liczby narodzin zmalał z 46 do 40%.

Długofalowa prognoza biura statystycznego powiada, że 40 milionów Australia osiągnie w późnych latach 50 XXI wieku.

Średnia wieku statystycznego Aussie zwiększa się nieustannie, w ciągu ostatnich dwóch dekad podniosła się o 5 lat i obecnie wynosi 37.5 roku.

W ciągu ostatnich 5 lat udział młodych ludzi (do lat 20) w populacji zmalał o 1 punkt procentowy i wynosi obecnie 25%, podczas gdy liczba ludzi powyżej 60 roku życia zwiększyła się i jest to obecnie 20% populacji. Bazując na tych trendach ocenia się, że w roku 2028 pierwszy raz w Australijskiej historii będzie więcej ludzi plus sześćdziesiąt lat, aniżeli młodszych niż dwadzieścia lat.

Zachodnia Australia zaludnia się najszybciej (1500 osób tygodniowo), podczas gdy na Tasmanii w całym roku przybyło tylko 500 osób.

Jeśli chodzi o emigrację międzystanową to Australijczycy pałają miłością do Queensland i sporo ludzi decyduje się na przeprowadzkę tamże, podczas gdy odwrotny trend panuje w Nowej Południowej Walii - opuszcza ją tygodniowo 1900 osób. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz